wtorek, 14 października 2014

Rozdział I.

-Dużo razy schodziłam na ziemię i patrzyłam co robią ci wszyscy ludzie,ale nigdy nie sądziłam,że mogę zostać tu na zawsze.-mówił do siebie czarny anioł,wiedział,że może mówić, gdyż nikt go i tak by nie usłyszał. Bacznie obserwował wszystkich przechodni,którzy nie byli niczego świadomi.
****
Anioł spędził całą noc błąkając się po ulicy,bo czarne anioły nigdy nie śpią.
****
-Przechodząc po ulicy czułam się inaczej ,gdyż wszyscy przechodnie zwracali na mnie uwagę . Zauważyłam,że to już nie jestem ja. Posiadałam wszystkie cechy ludzkie,jak i to,że wszyscy mnie widzieli. Zdecydowanie lepiej było w postaci anioła. No cóż... pierwsze konsekwencje wygnania...- i tak mówiła do siebie ,nie zwracając uwagi na to,że ludzie się na nią patrzą.
- No tak! Zapomniałam,że teraz te ludzkie istoty,również mnie słyszą...
-Pierwszy raz w życiu poczułam,że jestem senna,dziwne było to uczucie,nie wiedziałam  jak zasnąć.
Położyłam się na pierwszej lepszej ławce,która stała w parku i "zasnęłam".

****
Obudziłam się słysząc dziwne głosy i śmiechy,otwierając oczy ujrzałam niebieskookiego blondyna i jego zniewalający uśmiech.
- Yyy,cześć.. Starzy wygnali cię z domu,że śpisz na ławce czy co ? - zapytał blondyn
- Cccoo? Aaa.. tak.. wyrzucili mnie... moi starzy... z domu. - wyjąkałam zdzwiona pytaniem
- Też tak miałem kiedyś, dlatego wyprowadziłem się do innego miasta na studia. - opowiadał- jestem Niall,a ty ?
- Ja? Ja jesteemm...yyy.. Sasasabrina. Tak,Sabrina.- mówiła dalej jąkając się
- Fajne imię,ogólnie fajna jesteś ! Może wpadniesz dziś do mnie ? Urządzam imprezę.- zapytał
- Noo,spoko-odpowiedziałam
- Ok,podam ci mój numer.
- Numer ? Ale czego ?
- Nooo,telefonu.
- Ale ja nie mam telefonu.
- Okejj.. to podam ci numer ulicy mojego domu.
- Dzięki,to do zobaczenia.
- Cześć.

Co za rozmowa-pomyślałam-jaki telefon? wszyscy ludzie moją telefon,muszę iść po telefon! Chwila.. przecież za to trzeba zapłacić! A ubrania? Przecież muszę się jakoś przebrać idąc na imprezę.. nie sądziłam,że życie ziemskie może być takie trudne.

A to był dopiero początek.

---------------------------

Pierwszy rozdział,jak się podoba? Komentujcie!

niedziela, 12 października 2014

PROLOG

... a co jeśli na ziemię zejdzie wygnany, czarny anioł ?
- Czułam się zbłąkana chodząc po tym świecie, nikt mnie nie widział,  pomimo tego, że nawet ja czułam oddech tych wszystkich ludzi.


******

- Ehh... no nie ! To się nie uda. Jestem beznadziejny - mówił do siebie nniebieskooki blondyn, grając  na gitarze.
Niall, bo tak miał na imię czekał z niecierpliwością na swoją ukochaną przyjaciółkę.

*****

Gdy szłam do niego zastanawiałam się, czy w końcu będziemy razem.  - myślała z cicha nadzieją najlepsza przyjaciółka Niall`a.

Nie spodziewała się, że niedługo pojawi się dla niej rywalka...